Justyna Steczkowska zawsze wygląda perfekcyjnie. Wróć! Wyglądała. Aż do sobotniego wieczoru, gdy na Balu TVN pojawiła się w "tym czymś". Towarzyszył jej przystojny mąż, Maciej Myszkowski. Para wyglądała uroczo - obejmowała się, całowała, nie szczędzili sobie czułości. Jednak obrazek miażdżyła ta czerwona zbieranina falban, tafty i cekinów. Naprawdę nie możemy uwierzyć, że to założyła. Na dodatek ten makijaż... Trochę za dużo białego pudru, nie sądzicie?
Jeszcze niedawno nawet śmiertelny wróg Steczkowskiej, Doda, przyznała, że diwa zawsze wygląda perfekcyjnie. No cóż... Zdanie zmieni pewnie po jednym spojrzeniu na jej kreację z Balu TVN.
aga