-
-
-
-
-
-
-
-
Czasem się zastanawiam, jak absolutnie niezrozumiałe byłoby zjawisko celebryctwa dla przedstawicieli obcej cywilizacji. Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu niektóre jednostki danego gatunku budzą przedziwne zainteresowanie wielu innych jednostek. Tak jak tutaj (i w każdym innym przypadku) - no, kobieta. Dwie ręce, dwie nogi, głowa, dupa. Je, śpi, sra. I co z tego wynika? Dla mnie to niepojęte. To samo zresztą tyczy się wszystkich w jakikolwiek sposób wyróżnionych jednostek - władców, kapłanów, bogaczy itp. Gdyby to się wiązało z talentem, z umiejętnościami, wtedy jasne. Ale tak? Po prostu nie rozumiem.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: murzyn z rodziny michnika
0
A TU MOZNA O UCHODZCACH?