Jennifer Lawrence zrobiła sobie tatuaż. Szkoda, że z błędem. Po tym tłumaczeniu kochamy ją jeszcze bardziej

Tatuaż jest mały, ale błąd całkiem spory. Na szczęście równoważy go urocze tłumaczenie piosenkarki.

Tatuaż po raz pierwszy dostrzeżono na dłoni Jennifer Lawrence w weekend podczas imprezy Comic-Con. W założeniu miał to być wzór wody - H2O.

Nazywam ten tatuaż rozwodnionym buntem, ponieważ nie jest to taki prawdziwy tatuaż - tłumaczyła gwiazda "Igrzysk śmierci" w rozmowie z Hit Fix.

Fakt, tatuaż jest w kolorze ciała i wygląda jak drobna blizna. Pomyłka w zapisie wzoru chemicznego wody drobna już jednak nie jest, ponieważ dwójka została wytatuowana zbyt wysoko, żeby wzór uznać za poprawny.

Wiem, że dwójka jest za wysoko, a we wzorze H2O powinna być nisko. Powinnam sobie to wcześniej sprawdzić w Google, zanim sobie to wytatuowałam na zawsze - przyznała samokrytycznie.

I jak tu jej nie kochać? Zawsze przecież mogła to skwitować uniwersalnym "oj tam, oj tam".

Jennifer LawrenceJennifer Lawrence Screen z Youtube.com Screen z Youtube.com

 

alex

Pobierz darmową aplikację Plotek na telefony z Androidem

Partner - materiał

celebrity look

Więcej o:
Copyright © Agora SA