Arnold Schwarzenegger ma nieślubnego syna. Skóra zdjęta z ojca! W tle dramat. "Romans wstrząsnął rodziną"

Wszyscy znamy Patricka Schwarzeneggera, który jakiś czas temu związał się z Miley Cyrus. Filmowy "Terminator" ma jednak jeszcze dwóch synów i dwie córki. Jeden z synów jest nieślubnym dzieckiem aktora i gospodyni domowej. Arnoldowi Schwarzeneggerowi przydarzył się "skok w bok" z jego ówczesną gosposią, Mildred Baena i w wyniku tego niechlubnego romansu na świat przyszedł 18-letni obecnie Joseph. 

Aktor długo utrzymywał istnienie potomka w tajemnicy. Do ojcostwa przyznał się zaledwie 4 lata temu, kiedy Joseph miał już 14 lat. Teraz Schwarzenegger przyznał, że syn radzi sobie z sytuacją lepiej, niż się spodziewano.

Jest wspaniały i w pełni rozumie sytuację. Jest ona dla niego bardzo trudna. Jest też bardzo trudna dla moich dzieci i dla całej mojej rodziny. To było trudne dla nas wszystkich. Jednak stało się i teraz musimy sobie z tym poradzić - powiedział Arnold Schwarzenegger w rozmowie z "Hollywood Life".

Rzecz arcyciekawa: nieślubny syn wygląda jak skóra zdjęta z ojca. Żaden z pozostałych dwóch synów (21-letni Patrick i 17-letni Christopher) nie są nawet w połowie do niego tak podobni!

Zdrada zakończyła małżeństwo Arnolda z Marią Schriver, z którą ma czwórkę dzieci (dwóch synów i dwie córki). To był spory skandal i ogromne obciążenie dla jego rodziny.

Ten romans wstrząsnął całą jego rodziną, a jego żona Maria postanowiła się z nim rozwieść. Choć te kompromitujące fakty mogły zaważyć na całej jego karierze, to aktor z pełną odpowiedzialnością podjął się opieki nad synem i publicznie pokazał klasę. Bez wątpienia może być dumny ze swojego nastoletniego syna. Od razu widać jego geny! - informuje portal Hollywoodlife.com.

W 2011 roku Mildred Baena udzieliła wywiadu magazynowi "Hello", w którym opowiedziała, w jaki sposób Joseph przyjął informację o tym, że jego ojciec jest sławnym aktorem.

Kiedy babcia rok temu usiadła z nim, żeby wyjaśnić mu, że jego ojcem jest Arnold Schwarzenegger, powiedział: "Cool!".

Wspomniane podobieństwo Josepha do ojca sprawiło, że utrzymanie sekretu stawało się coraz bardziej uciążliwe.

Joseph rósł, a ja zaczynałam widzieć coraz większe podobieństwo, które mnie zastanawiało - a w miarę upływu czasu stawało się coraz bardziej widoczne - mówiła.

Dodała też, że miała nadzieję na to, że Arnold Schwarzenegger, widząc podobieństwo, w jakiś sposób zareaguje. Nic takiego jednak się nie wydarzyło. Nie milczała za to Maria Schriver, dla której podobieństwo syna gosposi do jej własnego męża było co najmniej zastanawiające.

Bywało, że mówiła do mnie: "Gdybyś chciała porozmawiać, to ja tu jestem". Czułam, że czegoś się domyśla. Mam dla Marii wiele szacunku i miłości. W końcu zapytała mnie o to wprost.

Mildred Baena opisuje też reakcję żony Schwarzeneggera, gdy dowiedziała się o zdradzie męża.

Była taka silna. Płakała wraz ze mną i prosiła, żebym wstała z kolan. Obejmowałyśmy się nawzajem, a ja jej powiedziałam, że to nie była wina Arniego, że to wymagało udziału dwojga. On [Schwarzenegger - red.] jest dobrym człowiekiem. Kocha Marię. Mam nadzieję, że poradzą sobie z tym - wspominała.

Jak wiemy, nie poradzili sobie. W niedawnej rozmowie z Howardem Sternem Arnold Schwarzenegger przyznał, że rozstanie z żoną to była "największa porażka jego życia".

amelka

Pobierz nową aplikację Plotek na telefony z Androidem