Jennifer Lawrence spotkała się z Billem Murrayem. Reakcja? SZAŁ. Ale i tak lepsze wydarzyło się wcześniej

TAK. Kochamy Jennifer Lawrence i nie kryjemy się z tym uczuciem. A teraz dostaliśmy kolejne powody, aby ją uwielbiać. Pierwszy: jej reakcja na spotkanie z Billem Murrayem. Drugi: jej wykonanie piosenki Cher.

Jennifer Lawrence już urosła do rangi idolki, mimo to nadal są na tym świecie osoby, które ona sama także darzy bezwyjątkowym szacunkiem. Jedną z nich jest Bill Murray .

Od zawsze byłam - tak samo jak i reszta świata - ogromną fanką Billa Murraya i bardzo chciałam go poznać - cytuje jej wystąpienie na Comic-Conie Popsugar. - Można powiedzieć, że nawet odbyłam z nim swego rodzaju rozmowy, za pośrednictwem Woody'ego Harrelsona. Ileż ja maili wysłałam Woody'emu (większość jak byłam pijana) z tym, co chciałabym mu powiedzieć.

Do upragnionego spotkania twarzą w twarz w końcu doszło. I to niedługo po tym, jak Lawrence wypowiedziała powyższe słowa. Murray także był bowiem na Comic-Conie i zgodził się poznać gwiazdę "Igrzysk śmierci". Jak zareagowała Lawrence? Oczywiście musiało być wspólne zdjęcie. W jej wykonaniu wyszło ono TAK:

Jennifer Lawrence i Bill MurrayJennifer Lawrence i Bill Murray ALBERT L. ORTEGA/Getty Images ALBERT L. ORTEGA/Getty Images

<< ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ MURRAYA I LAWRENCE Z IMPREZY >>

To jednak nie koniec sympatycznych wrażeń, jakie mogliśmy przeżyć dzięki żywiołowej aktorce. Przed Comic-Conem gościła w programie Conana, gdzie dała się namówić na zaprezentowanie swojej wersji hitu Cher "Believe". My od tej pory kochamy ją jeszcze bardziej. A Wy?

 

karo

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Partner - materiał

celebrity look

Więcej o:
Copyright © Agora SA