Kathleen Turner w "Miłość, szmaragd i krokodyl" była seksbombą. Potem ciężka choroba i uzależnienie. Dziś trudno ją rozpoznać

Kathleen Turner w latach 80. była jedną z najpopularniejszych i najseksowniejszych aktorek w Hollywood. Na kilkanaście lat zniknęła z show-biznesu, zajęła się rodziną. Zmagała się też z problemami zdrowotnymi i nałogiem. Od pewnego czasu częściej bywa na salonach. Co się z nią działo?

Znamy ja z takich filmów jak "Miłość, szmaragd i krokodyl", "Wojna państwa Rose" czy "Klejnot Nilu". Seksowna blondynka niemal zawsze wcielała się w role pięknych i ponętnych kobiet. Dziś Tuner ma 61 lat i na kinowym ekranie pojawia się rzadko, zazwyczaj w epizodycznych rolach. Sytuacja zaczęła się pogarszać w latach 90. Sama gwiazda wspominała, że w tym czasie zaczęto jej proponować głównie role matek głównych bohaterek. Czuła, że to niesprawiedliwe - mężczyźni dobiegający czterdziestki wciąż są w przemyśle filmowym uważani za młodych i gotowych do grania "normalnych ról".

Na tym nie koniec. Wykryto u niej reumatoidalne zapalenie stawów. Aktorka musiała regularnie przyjmować sterydy, co odbiło się na jej wadze - bardzo szybko przytyła. By zapomnieć o problemach, zaczęła coraz częściej sięgać po butelkę i wkrótce popadła w uzależnienie.

Obecnie Turner uporała się już z nałogiem i znów przypomina o sobie, bywając na galach i bankietach. Kilka dni temu pojawiła się na nowojorskiej premierze filmu "A Little Chaos".

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Ostatnio mogliśmy oglądać ja w komedii "Głupi i głupszy bardziej".

jus

Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.