Edyta Herbuś wróciła do dawnego stylu. DLACZEGO?! Miało być sexy, a wyszło...

Za czasów, gdy jej menedżerką była jeszcze Małgorzata Herde, Edyta Herbuś ubierała się "wzorowo". Herde pilnowała i zatwierdzała podobno wszystkie jej kreacje, a pamiętacie co było wcześniej? Satyna i falbany. Niestety tancerka postanowiła powrócić do dawnego stylu.

Edyta Herbuś jest piękna, zgrabna i ma wszystko, co potrzebne, by zawsze wyglądać zjawiskowo. I przez jakiś czas tak było. Odeszła z "Tańca z Gwiazdami", zajęła się "poważną karierą", zmienił się także jej styl ubierania. Z remizy na salony - tak w skrócie można było nazwać jej metamorfozę, nad którą czuwała menedżerka, Małgorzata Herde . Ta zniknęła jednak ( razem z pieniędzmi z konta Herbuś ), a wraz z nią wszelkie zmiany w stylu Edyty. Nie wierzycie? No to patrzcie...

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Krótka sukienka z siatkowymi wstawkami, obcisłym dołem i baskinką na biodrach, miała zapewne wyglądać dziewczęco i seksownie. Wyszło niestety tandetnie i bazarowo. Edyto, prosimy, zatrudnij stylistkę! Szkoda, by taka uroda marnowała się w tak szkaradnych kreacjach...

embed

aga

Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.