Gala Met 2015 to wydarzenie, na którym nie mogło zabraknąć nikogo, kto liczy się w show-biznesie. A Beyonce nie miała zamiaru być jedna ze stu gwiazd. Na bal przyjechała ostatnia, ale kiedy stanęła przed fotografami, było wiadomo dlaczego - takie wejście nie mogło pozostać niezauważone.
Kreacja od Givenchy więcej odsłaniała niż zasłaniała - prześwitujący materiał został pokryty kolorowymi kamieniami jedynie w newralgicznych miejscach.
To najseksowniejsza kreacja, jaką kiedykolwiek miała na sobie Beyonce - skomentował Daily Mail.
Zdjęcia z gali Was nie przekonały? To zobaczcie, jak Beyonce prezentuje suknię na swoim Instagramie.
Może to już przesada, a może Queen Bey w swoim najlepszym wydaniu. Grunt, że korona królowej balu bez wątpienia należy do niej.
jus