O stylizacjach Anny Muchy na pewno nie można powiedzieć, że są nudne. Na premierę filmu potrafi przyjść w balowej sukni , kiedy do kin wchodzi obraz dla dzieci zakłada sukienkę, która sprawdziłaby się na imprezie "Playboya" , po "kocich łbach" chodzi w niebotycznie wysokich szpilkach i krótkiej spódniczce. Więc co się stało?
Aktorka była gościem w programie "Świat się kręci". I gdybyśmy nie wiedzieli, że to ona, w życiu nie zwrócilibyśmy uwagi na postać ubraną w szarą sukienkę o bezpiecznej długości i czarną ramoneskę. Pomarańczowe szpilki przypominają nam z kim mamy do czynienia, ale fakt, że to one są najbardziej szaloną częścią stroju, nadal nas dziwi.
Nie da się ukryć, że Mucha prezentuje się dobrze, do tego w tak skromnej stylizacji i minimalnym makijażu wygląda bardzo młodo. Ale my zdecydowanie wolimy, kiedy na jej widok możemy powiedzieć "wow", a nie "to naprawdę ona?".
Do tej pory, gdy aktorka wybierała klasyczne, proste ubrania, uwagę przyciągała makijażem. Na imprezie "Elle" pojawiła się z... fioletowymi brwiami:
jus