Przed aktorem i wokalistą stoi teraz nie lada wyzwanie zawodowe. Już wkrótce ruszą prace nad adaptacją serii komiksów "Suicide Squad", w której Leto wcieli się w postać największego wroga Batmana, Jokera. Jak nie trudno sobie wyobrazić, w obecnej aparycji aktor budziłby średni respekt u przeciwników, dlatego pierwszym etapem przygotowań do roli było pozbycie się brody i obcięcie włosów na krótko. Proces przemiany Jareda Leto w Jokera podejrzeć możemy na Instagramie aktora. Zaczęło się od zdjęcia nożyczek w niebezpiecznie bliskiej odległości od kucyka, skończyło idealnie gładkim obliczem gwiazdora.
Fanki przyjęły nową wersję swojego idola z umiarkowanym zachwytem. Niektóre już zdążyły zatęsknić za wersją "na Jezusa", inne stwierdziły, że ich ulubieniec musi być wampirem i wygląda teraz na dwadzieścia lat. Amerykańskie media wyraziły więcej entuzjazmu.
Jared Leto to oficjalnie najładniejszy Joker w historii - ocenił portal Toofab.com.
A jak Wam się podoba? Jak dla nas, w obydwu wersjach jest gorący!
em