Beyonce zdecydowanie należy do gwiazd, które mają się czym pochwalić, co chętnie zresztą czyni. Na imprezie Vanity Fair po oscarowej gali zaskoczyła skromną sukienką , która skrywała i dekolt, i nogi. Dla fanów kobiecych kształtów Bey mamy dobrą wiadomość - to raczej jednorazowy eksperyment. Na lunch z mężem w jednej z modnych restauracji w Los Angeles diwa założyła, choć może bardziej adekwatnie byłoby powiedzieć "zarzuciła", koszulę, którą związała luźno nad pępkiem. Od "sutkowej wpadki" dzieliły ją milimetry.
Jakby tego było mało, gwiazda dobrała do koszuli równie seksowny dół - jeansową, "poszarpaną" mini. Cała uwaga i tak skupia się na tym, co działo się wyżej.
Ostatnio szukali dla siebie nowego domu, ale wygląda na to, że Beyonce powinna pomyśleć o dodaniu stanika do listy zakupów - skomentował portal Dailymail.co.uk.
Jak podoba Wam się odważna stylizacja Beyonce?
em
Reklama