Zatkało nas. Miley Cyrus gwiazdą Festiwalu Filmów Porno. Media mają używanie: Bez Grammy, ale może znajdzie niszę dla swoich talentów

"Nie zabrała do domu statuetki Grammy, ale może w końcu znajdzie niszę dla swoich talentów" - podśmiewa się Daily Mail. Dlaczego? Miley Cyrus zgłosiła się ze swoim dziełem na Festiwal Filmów Porno w Nowym Jorku.

Prędzej czy później musiało do tego dojść. Jej dotychczasowa działalność instagramowo-muzyczna już od dawna zwiastowała ciągoty Miley Cyrus w stronę pornobiznesu. Teraz ten związek w końcu zalegalizowała i stała się oficjalną uczestniczką Festiwalu Filmów Porno w Nowym Jorku.

Wśród festiwalowych produkcji znalazł się bowiem "Tongue Tied", krótki film wyreżyserowany przez Quentina Jonesa, w którym niegdysiejsza gwiazda Disneya wije się w zmysłowych pozach zakryta jedynie kawałkami lateksu. Obraz premierę miał 1 maja, a piosenkarka wykorzystała go w zeszłorocznej trasie koncertowej "Bangerz Tour".

Pop podejmuje tematykę sado-maso - określił produkcję Cyrus Simon Leahy, organizator festiwalu, dla "NY Post". - Staje się coraz bardziej współczesną artystką.

Zagraniczne media podchodzą jednak do udziału piosenkarki w pornofestiwalu z lekko ironicznym uśmiechem.

Nie zabrała do domu statuetki Grammy, ale może w końcu znajdzie niszę dla swoich talentów - podśmiewa się Daily Mail.
Miley Cyrus postanowiła wykorzystać swoje najbardziej rozpoznawalne cechy i zgłosiła swój język na Festiwal Filmów Porno - dodaje satyryczny serwis Dailydot.com.
 

karo

Więcej o:
Copyright © Agora SA