Na potrzeby roli w "Służbach specjalnych" obcięła długie gęste włosy na "zapałkę". Gdy nieco odrosły, Bołądź zaczęła nosić kobiecą, króciutką fryzurę, w której bez wątpienia było jej bardzo do twarzy. Wygląda na to, że aktorce takie uczesanie się znudziło i zapragnęła kolejnych zmian. Na galę Telekamer przybywa w nowej, zaskakującej fryzurze.
I jak podoba Wam się aktorka w wersji rudej? My jesteśmy zdecydowanie na "tak"! Jest jeszcze bardziej świeżo i dziewczęco. Olgę musimy też pochwalić za, może mało wyszukany, ale bardzo stylowy i kobiecy "look". Podzielacie nasz zachwyt?
em