Sablewska sugeruje, że Górniak od lat jest jej winna pieniądze. Diwa odpowiada: Kłamliwe informacje! Internauci: Przestań się ośmieszać

Niedawno pisaliśmy o konflikcie Edyty Górniak z Joanną Horodyńską. Stylistka naraziła się diwie kwestionując jej strój sylwestrowy, repertuar i życie seksualne. Kolejną osobą, z którą ma na pieńku, jest Maja Sablewska.

Kilka dni temu Maja Sablewska na swojej facebookowej tablicy umieściła aluzyjny wpis, który wszyscy bez wyjątku odnoszą do Edyty Górniak.

Czuję wyłącznie wdzięczność za każdą chwilę mojego życia zawodowego: Tę, która "przynosiła nam obu bardzo duże profity i dzięki niej odnosiłyśmy ogromne sukcesy", zgadzam się z Dodą. Również za tę, która nie przynosiła profitów, bo pewna Artystka (nie Doda) zapomniała się rozliczyć, a kilka sukcesów wspólnie ze mną odniosła. I także za tę, która zamiast profitów przyniosła dużo ważniejsze wartości... Czuję wdzięczność, bo to wszystko, co za mną, doprowadziło mnie do tego miejsca i czasu, w którym jestem tu i teraz.

Według informatora "Super Expressu", Edyta Górniak jest Mai Sablewskiej winna całkiem sporą sumkę. Tabloid napisał , że chodzi o około 60 tysięcy złotych.

Maja załatwiła Edycie udział w "Tańcu z Gwiazdami", wielkie "20-lecie" podczas TOPtrendów, różne koncerty, pomagała w nagraniach. Nie zobaczyła ani złotówki. Dlatego rozważa wniesienie sprawy do sądu. Daje Górniak ostatnią szansę - czytamy.

Edyta Górniak wyprzedziła uderzenie. Diwa zdecydowała się podjąć wobec swojej byłej menedżerki kroki prawne.

Wobec tych samych, kłamliwych informacji rozpowszechnianych po raz kolejny przez Panią M. Sablewską w kilkuletnich odstępach czasu - zdecydowałam o przekazaniu sprawy moim Pełnomocnikom Prawnym - napisała na Facebooku.

Do sprawy zdążyli już odnieść się internauci. Pod wpisem Górniak jest ponad setka komentarzy, w dużej mierze krytycznych wobec piosenkarki.

Moim zdaniem to jest śmieszne. Wokalistka powinna zajmować się tworzeniem muzyki, a nie notorycznie kłócić się z kimś na pokaz.
Wiecznie wojna. To już niesmaczne.
Edytko, brakuje Ci szczerej osoby u Twego boku, która powiedziałaby stop, przestań się ośmieszać.

Poza głosami zmęczonych utarczkami swojej idolki fanów, znalazły się także głosy wsparcia.

Zgadzam się z panią Edytą. Trzeba szanować siebie. Życzę powodzenia.

Edyta GórniakEdyta Górniak Screen z Facebook.com/Edyta Górniak Screen z Facebook.com/Edyta Górniak

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.