Agnieszka Chylińska zdradziła, dlaczego ścięła włosy. Z okazji rocznicy ślubu? To nie takie proste

Chylińska dużych zmian się nie boi. A jak sama tłumaczy, często decyduje się w mgnieniu oka. Tak właśnie było z nową fryzurą. Najpierw jej typową czerń zastąpił blond, a potem to ścięcie na "chłopaka".

Agnieszka Chylińska zaskoczyła widzów programu "Mam talent" zupełnie nową fryzurą. Gdy zdjęcie jurorki w krótkich włosach pojawiło się na facebookowym profilu show, wzbudziło ogromne emocje. Internauci najpierw pisali, że jest jak klon Katarzyny Figury czy Małgorzaty Kożuchowskiej. Stanęło jednak na tym, że wygląda seksownie. Gdy wrzawa ustała, Chylińska wytłumaczyła decyzję o skróceniu włosów. I nie, nie było to związane z jakimś przełomowym wydarzeniem w jej życiu - jak to często bywa. Wszystko odbyło się spontanicznie.

Jest coś takiego, że ludzie oczekują od tzw. gwiazd z telewizji jakichś spektakularnych wydarzeń. Jeżeli ja obcięłam sobie włosy, to znaczy, że mam sześciu nowych mężów. Albo planuję wyjechać do Rio de Janeiro. Otóż nie. Ja jestem taką wariatką, co patrzy w lustro i mówi: dziś jest ten dzień - tłumaczy w rozmowie z TVN.

KAPIF

Przyznaje, że jest zachwycona z efektu, jaki uzyskała jej ulubiona fryzjerka, Agnieszka Rojewska. Choć wcześniej pojawiały się informacje, że piosenkarka zmieniła fryzurę dla męża, przyznaje, że po prostu chciała, żeby to lepiej brzmiało.

Wersja oficjalna jest taka, że zrobiłam to dla męża z okazji rocznicy naszego ślubu. To jakoś tak ładnie brzmi. Ale przyznaję, że konkretnego powodu nie było. PR-owo jakoś tego sprzedać nie umiem - żartuje.

socha

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.