Gwiazdy podzielone sprawą "nowej twarzy" Renee Zellweger. "Mamy udawać, że nic nie widzimy?"

Jak zagraniczne sławy komentują metamorfozę Renee Zellweger?

"Mamy udawać, że tego nie widzimy?" vs "Ludzie wypisują okropne rzeczy" - gwiazdy przerywają milczenie i mówią o metamorfozie Renee Zellweger. Ale nie robią tego jednym głosem.

Twarz Renee Zellweger to temat numer za granicą. Po burzy, która przetoczyła się przez wszystkiego rodzaju media - od informacyjnych przez show-biznesowe - teraz głos zabrały gwiazdy.

To okropne, widzieć teraz te wszystkie straszne rzeczy, które wypisują ludzie o Renee Zellweger. Naprawdę nie wydaje mi się, aby potrzebowała teraz naszej opinii, świecie - zatweetowała raperka Iggy Azaela.

Iggy AzaleaIggy Azalea Fot. John Shearer / John Shearer/Invision/AP Iggy Azalea / John Shearer/Invision/AP

Reese Witherspoon udostępniła wpis satyryczki Amy Schumer. Dopisała przy tym jedynie "umarłam", co zostawia duże pole do interpretacji stanowiska aktorki.

Screen z Twitter.com/amyschumer/

<< ZOBACZ, JAK GWIAZDY KOMENTUJĄ NOWĄ TWARZ ZELLWEGER >>

Rosie O'Donell, w bardziej kategoryczny sposób określiła swój stosunek do nowej twarzy Renee Zellwerger.

Jeżeli osoba publiczna tak drastycznie zmienia swoją aparycję, że staje się nierozpoznawalna, to czemu my jako społeczeństwo mamy udawać, że nic nie widzimy? Zgadzam się - nie powinniśmy być wredni, ale zauważanie faktu, że wygląda zupełnie inaczej niż wcześniej, bez osądzania, jest według mnie ok. W innym wypadku ignorujemy oczywistą prawdę - powiedziała w programie "The View".

Rosie O'Donell Rosie O'Donell  Evan Agostini (AP Photo/Evan Agostini) Evan Agostini (AP Photo/Evan Agostini)

Spośród morza złośliwych, ale też często bardzo zabawnych komentarzy gwiazd, najpełniejszy wydaje się ten Piersa Morgana, jednego z najpopularniejszych brytyjskich dziennikarzy.

(...) Jakby przeszło przez jej twarz tornado. Byłem w szoku, potem jednak poczułem smutek. Czemu tak piękna kobieta skrzywdziła się w tak okrutny sposób? Wszyscy wiemy. Aby walczyć nie tylko z wiekiem, ale też ze skandalicznym seksizmem w Hollywood, przez który nie zatrudnia się aktorek po 50-tce - pisał Morgan w felietonie dla MailOnline. - (...) Przyznała, że jest szczęśliwa, to dobrze - też się cieszę, że ona się cieszy. Jednak ja nie jestem szczęśliwy, bo wyraźnie czuć już nastrój strachu, niepewności i paniki, który ogarnia teraz aktorki, dobiegające 40-stki.

Fot. Chris Pizzello AP

karo

Więcej o:
Copyright © Agora SA