Erykah Badu "chciała zobaczyć, jak to jest śpiewać na ulicy za pieniądze". Sprawdziła. Efekt eksperymentu zaskoczył nawet ją

Erykah Badu przeprowadziła eksperyment. Jak wyszedł?

Gienek Loska, słynny uliczny grajek, szacował , że przez 3-4 godziny śpiewu na "streecie" w Polsce zarobi w tydzień 900 złotych. A jak poszło Eryce Badu? W 41 minut uzbierała mniej niż 4 dolary.

Ile może zarobić Erykah Badu śpiewając na tzw. "streecie"? Postanowiła to sprawdzić sama zainteresowana. Kilka dni temu charyzmatyczna królowa soulu wyszła z iPhonem w ręku na ulice Nowego Jorku. Projekt nazwała "Street Hustle Experiment". Już gdy szła przez ruchliwe Times Square w poszukiwaniu idealnego miejsca, zatrzymała ją fanka i poprosiła o wspólne zdjęcie. Wszystko wskazywało więc, że piosenkarka, która ma na swoim koncie cztery nagrody Grammy, nie będzie miała problemu z uzbieraniem całego kapelusza pieniędzy za swój śpiew.

Zawsze chciałam zobaczyć, jak to jest śpiewać na ulicy za pieniądze - wyjaśnia artystka.

Jakież było jednak zaskoczenie, gdy zaimprowizowane słowa piosenki: "Proszę, daj mi trochę pieniędzy. Siostro, potrzebuje pieniędzy. Możesz mi trochę dać?", mało kto zwracał uwagę. Nikt nie rozpoznał piosenkarki, a ludzie mijali ją nawet, gdy podchodziła bardzo blisko.

Screen z Youtube.com

Pierwsze drobne dostała po 4 minutach, było to jednak jedynie kilka centów. Występ Badu trwał w sumie 41 i pół minuty. Po tym czasie artystka przeliczyła zarobione pieniądze: wyszło jej 3 dolary 60 centów.

Widzisz? Jak masz inicjatywę, możesz zarobić - powiedziała Badu. - Mogę sobie kupić sok lub sorbet.
 

karo

Więcej o:
Copyright © Agora SA