Joanna Horodyńska i Tomasz Jacyków potrafią oceniać styl polskich gwiazd bez cienia litości. Dla tej piosenkarki byli surowi, ale dostrzegli też kilka zalet.
W programie "Gwiazdy na dywaniku" Horodyńska i Jacyków przyjrzeli się Sylwii Grzeszczak. Niestety, jej stylizacja z imprezy Polsat Sopot Festiwal nie przypadła im do gustu.
Dziewczyna z takim potencjałem, z taką urodą, skórą, sylwetką, wzrostem, długimi nogami i co? Mim! - zaczęła Joanna Horodyńska.
Tomasz Jacyków miał nie mniej oryginalne skojarzenia:
Szalona kosmetyczka oszalała i przykleiła jej szczotkę ryżową zamiast rzęs. Ciut za długie włosy przysadziły sylwetkę, poplątały się z tymi medalami i złotem i mamy tutaj bałagan.
Mowa o tym stroju gwiazdy:
Polsat Sopot Festival 2014, Sylwia Grzeszczak KAPIF KAPIF
Fachowe oko stylistki dostrzegło również zalety wyglądu Sylwii Grzeszczak . Horodyńska doceniła rockowy strój piosenkarki, choć nie była przekonana co do końcowego efektu:
W sumie na scenie to się sprawdza, jak jest tłum, który stoi daleko, to ostatnie rzędy w Sopocie widzą oko. Za to ma dobry kolor ust, podoba mi się w kontekście tej zieleni wojskowej. Na T-shircie za dużo się dzieje, ta spódnica jest wystarczająco mocnym elementem. I jeszcze te lakierowane buty do tego... Nie mogłyby to być zniszczone glany? Za dużo tego wszystkiego. Gdybyśmy mogli zdjąć jak z choinki kolejne bombki byłoby dużo lepiej. Ale czy ona się kiedykolwiek na to zdecyduje? Bo ona chyba lubi taką groteskę formy, koloru i wzoru.. - zastanawiała się prowadząca program.
Ostatnie słowa należały do Tomasz Jacykowa. Skomplementował figurę piosenkarki i przyznał, że ma wobec niej pewne oczekiwania. Sądząc po tym, ile czasu daje 25-letniej gwieździe na to, by im sprostała, nie liczy na szybki efekt:
Ja lubię u niej to, że ona się często pokazuje na płaskim obcasie. Jest wysoką, bardzo zgrabną dziewczyną i to jest fajne, bo nie trzeba być zawsze na tym wysokim. Natomiast czekam aż wyklaruje się ze swoim stylem, zanim się zestarzeje.
Ostatecznie styl Sylwii Grzeszczak otrzymał 5 na 10 punktów. Słusznie?
"Gwiazdy na dywaniku" możecie oglądać w środy i czwartki o 22.30 w Polsat Cafe.
jus