Anna Kalczyńska za Jolantę Pieńkowską w "DD TVN"! Już zaliczyła pierwszą wpadkę na wizji

Nowa prowadząca "DDTVN" zaprezentowała się dziś w studio.

Anna Kalczyńska zastąpi Jolantę Pieńkowską w "DD TVN". Dziś, jako gość, rozmawiała z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem. Nie obyło się bez wpadki.

Dziennikarka pierwszy raz zaprezentowała się widzom programu śniadaniowego. Od 2003 roku jest związana z TVN24 - widzowie mogą ją kojarzyć jako prezenterkę programu "Dzień na żywo". W "DD TVN" opowiedziała o swoich zainteresowaniach i pasjach. Okazuje się, że uwielbia malarstwo (zwłaszcza polskie i holenderskie). Skończyła trzy kierunki studiów: lingwistykę stosowaną, politologię i dziennikarstwo.

Witamy w naszej rodzinie - powiedział do Kalczyńskiej Prokop i wręczył jej ulubione śniadanie ekipy programu.

Anna Kalczyńska jest córką aktorów - Haliny Rowickiej (znanej m.in. z serialu "Dom") i Krzysztofa Kalczyńskiego. Siedem lat temu wyszła za mąż za Macieja Maciejowskiego - członka zarządu TVN. Para doczekała się trójki dzieci - syna Jasia i dwóch córek - Hani oraz Krysi.

KAPIF

Marcin Prokop próbował dociec, czy prezenterka ma zamiar przesunąć granice swojej prywatności. Jako prowadząca program informacyjny musiała być chłodną profesjonalistką, ale w telewizji śniadaniowej często zdarza się, że dziennikarze dzielą się z widzami własnymi historiami:

Myślę, że każdy ustala te ramy, jak może. Będę chronić swoją prywatność, ale nie boję się o nią - stwierdziła Kalczyńska.
W rozmowach z politykami czasem cię ponosiło - wtrąciła Dorota Wellman.
Newsy nadają nam takie ramy - jesteśmy ubrani w uniformy, informacje są pewną barierą, musimy trzymać emocje na wodzy. Prowadziłam kiedyś program "Polska i Świat". Tam przemycaliśmy trochę prywatności, luzu i to była najfajniejsza praca, jaką miałam. - odpowiedziała dziennikarka.

Kalczyńska w poniedziałek w "DD TVN" już otrzymała pierwsze zadanie - miała zapowiedzieć prognozę pogody. Niestety, stres zrobił swoje i prezenterka zaliczyła małą wpadkę:

A teraz najważniejsze informacje, na które Państwo czekają. Chłód za oknem, a przecież jeszcze nie rozstaliśmy się z naszą piękną jesienią - zapowiedziała wejście Bartka Jędrzejaka.

Jesień jeszcze na dobre się nie zaczęła, ale takie przejęzyczenie widzowie na pewno jej wybaczą. Zwłaszcza, że prezenterce nie można odmówić uroku.

Zobacz wideo

jus

Więcej o:
Copyright © Agora SA