W serialu zawsze nosiła grzeczne stroje. W zupełnie innej odsłonie pokazuje się na Instagramie. WOW!

Aktorka w sieci pokazuje seksowne i wyzywające fotografie.

W "Glee" Lea Michele (która w piątek skończyła 28 lat) grała przykładną i grzeczną uczennicę liceum. Przyzwyczailiśmy się więc do jej charakterystycznych sweterków i podkolanówek. W rzeczywistości jednak aktorka całkowicie różni się od serialowej Rachel. Dowody znajdują się na jej Instagramie.

Ostatni rok nie był dla niej łatwy.  Lea Michele straciła swojego ukochanego, Cory'ego Moneitha, który zmarł w skutek zatrucia mieszanką toksycznych substancji: heroiny i alkoholu. Aktorce trudno było pozbierać się po jego śmierci. Pomogli jej w tym przyjaciele. Michele wyjechała m.in. na tygodniowe wakacje do Meksyku ze swoim najlepszym przyjacielem, aktorem Jonathanem Groffem. Powoli odzyskiwała spokój i  na Instagramie pokazywała zdjęcia z wyjazdu. Wtedy też zaczęła zaskakiwać fanów coraz odważniejszymi fotografiami. Gwiazda, którą miłośnicy "Glee" zapamiętali jako grzeczną Rachel, wyzwoliła się i pokazuje w sieci seksowne zdjęcia.

<< ZOBACZ SEKSOWNE ZDJĘCIA LEI MICHELE >>

Lea Michele zmieniła się również fizycznie. Wystarczy przypomnieć sobie pierwsze sezony musicalowego serialu, w których aktorka była zdecydowanie bardziej zaokrąglona. Dziś dużo schudła i wygląda bardzo zmysłowo. Jakiś czas temu wokół aktorki znów było sporo zamieszania. Gwiazda zaczęła się bowiem spotykać z Matthew Paetzem, który, według informacji portalu TMZ.com, należał do grupy żigolaków Cowboys 4 Angels . Amerykański plotkarski portal twierdził też, że Paetz zaprzestał swojej działalności po tym, jak zaczął się spotykać z aktorką. Co na to Michele? Gwiazda "Glee" stanowczo zaprzeczyła tym doniesieniom i oświadczyła, że jej ukochany był jedynie "trenerem żigolaków" . Nigdy natomiast nie wykonywał tego zawodu sam.

Lea MicheleLea Michele DANNY MOLOSHOK / REUTERS / REUTERS DANNY MOLOSHOK / REUTERS / REUTERS

al

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.