Chodakowska udowadnia, że jest sexy: Zrobiłam makijaż, wskoczyłam w szpilki. Ani śladu po bestii

"Ani śladu po bestii" - Ewa Chodakowska chce pokazać, że poza siłownią jest delikatną i piękną kobietą. Udało jej się?

Ostatnio Ewa Chodakowska pokazała na Facebooku swoje fotki w bikini. Internauci nie byli jednak pod wrażeniem jej wysportowanej sylwetki. Wręcz przeciwnie. Nazwali trenerkę "żylastym babochłopem" i stwierdzili, że nie ma w sobie za grosz kobiecości . Chodakowska postanowiła udowodnić im, jak bardzo się mylą. W środę wybrała się na pokaz nowej kolekcji Anny Krzyżanowskiej, a wcześniej opublikowała fotkę, pod którą napisała:

Ewa ChodakowskaEwa Chodakowska Facebook.com/chodakowskaewa Facebook.com/chodakowskaewa

A jak wyglądała? Naszym zdaniem nieziemsko! Oceńcie zresztą sami.

<<< ZOBACZ CHODAKOWSKĄ W SEKSOWNEJ STYLIZACJI >>>

Sukienka projektu Anny Krzyżanowskiej odsłoniła super zgrabne i opalone nogi trenerki i jej smukłe ramiona. Do tego rozpuszczone włosy i delikatny makijaż. Trzeba przyznać, że poza siłownią naprawdę wygląda bardzo kobieco i seksownie.

aga

Więcej o:
Copyright © Agora SA