Wydawałoby się, że istnieją pewne granice. Niemiecki odpowiednik naszego "Faktu" pokazuje, że nie zamierza się jednak do nich stosować. "Bild" opublikował zdjęcia nagiej pupy księżnej Kate. I wybuchł skandal.
"Dziękujemy za ten zaje*iście seksowny weekend" - niemiecki tabloid pokazał na swojej stronie internetowej zdjęcia paparazzi, na których widać, jak księżnej Kate wiatr podwiał sukienkę. Zdjęcie zostało wykonane w trakcie oficjalnej wizyty pary książęcej w Australii. Nagie pośladki żony księcia Williama wywołały skandal.
O artykule w krytycznym tonie wypowiadają się największe zagraniczne magazyny i portale, m.in. "The Independent", "Daily Mail", "Time" i "Mirror". Żadne inne pismo nie odważyło się kupić i opublikować zdjęć księżnej.
Zdjęcia "Bildu" dowodzą, że zagraniczna prasa ma obsesję na punkcie ośmieszenia rodziny królewskiej - uznał "Mirror".
Co więcej, "Bild" wrzucił księżną do jednego worka z siostrami Kardashian. Kim , która ponoć ma obsesję na punkcie rodziny królewskiej, a w szczególności Kate, byłaby zapewne z tego faktu wielce zadowolona. Śmiemy jednak sądzić, że księżna wręcz przeciwnie.
"Bild" stawia obie panie na równi - obie są słynne, bogate i miały "królewskie wesela". Tabloid nie zauważa żadnej różnicy między tym, co my uważamy jednak za swoje przeciwieństwa - podsumowuje "Time".
Rzecznicy rodziny królewskiej nie wydali jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, jednak "Mirror" ustalił, że publikację uważają na groteskową oraz najbardziej dotkliwą ingerencję w intymność rodziny królewskiej od czasów księżnej Diany .
Wcześniej podobna sytuacja zdarzyła się tylko raz. Dwa lata temu francuski magazyn "Closer" opublikował zdjęcia paparazzi z miesiąca miodowego książęcej pary, na których widać Kate toples. Sprawa wylądowała wtedy w sądzie. Przypuszczamy, że podobnie będzie i tym razem.
Księżna Kate rozmawiała z urzędnikami podczas wizyty w Miejskim Centrum Playford w Adelaide. REUTERS/David Gray REUTERS/David Gray
aga