Donald Tusk komentuje doniesienia prasy o ślubie córki: Dowiedziałem się, że...

"Nie jest nam do śmiechu".

Pod koniec kwietnia do kolorowej prasy wyciekła informacja o ślubie Kasi Tusk i Staszka Cudnego. Donald Tusk pytany w przeszłości o ukochanego córki, nie szczędził mu ciepłych słów. A teraz?

Kasia Tusk poślubi Staszka Cudnego! Ta wiadomość kilka dni temu zelektryzowała media (Szczegóły: Kasia Tusk WYCHODZI ZA MĄŻ! ). Donald Tusk wyznał jednak, że nie wszystkie informacje, które pojawiają się w tabloidach są zgodne z prawdą.

Jestem osobą dość dobrze poinformowaną o planach i sytuacji mojej córki. W dzienniku "Fakt" dowiedziałem się, że bierze nagle i niespodziewanie ślub, prawdopodobnie jest w ciąży. Sama była bardzo zaskoczona tą informacją. Ja wiem, generalnie pewnie należy się z tego śmiać, nam rzadko kiedy jest do śmiechu po publikacjach  "Faktu", szczerze powiedziawszy coraz rzadziej - czytamy na Dziennik.pl.

Plotki o ciąży oczywiście nie są prawdą. Premier natomiast bardzo cieszy się, że jego ukochana córka nareszcie powie "sakramentalne tak".

I to jest w ogóle bardzo ciekawy materiał. On ma jedną wadę - nie ma wiele wspólnego z prawdą. Mam nadzieję, że Kasia i Stasiu wezmą ślub jak najszybciej, no bo już powiedziałem: "im córka starsza, tym ojciec bardziej konserwatywny", tak to w życiu pewnie jest. Ale zrobią co uważają za stosowne. Niewykluczone, że w tym roku uwiją sobie to gniazdko, to też nie jest takie łatwe, ale dobrze się mają. Natomiast ja byłbym najszczęśliwszy gdybym dostał w prezencie trzeciego wnuka, ale na razie nic mi o tym nie wiadomo - dodał.

Kapif

aga

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.