James Franco ma romans Z NASTOLATKĄ?! Skandal obyczajowy czy promocja filmu?

Niedawno w sieci zawrzało. Mówiono nieustannie o domniemanym romansie Jamesa Franco z 17-letnią Lucy. Kotkowi nie za bardzo chciało się w to wierzyć...

Jak donosi "Hollywood Life", James Franco wybrał sobie bardzo niekonwencjonalny sposób na zareklamowanie filmu, w którym wciela się postać mężczyzny zainteresowanego romansem z 14-latką (w tej roli Emma Roberts). Otóż "odegrał" na Twitterze romans z 17-letnią dziewczyną. Zapis rozmowy Jamesa z niejaką Lucy Clode został udostępniony w sieci 1 kwietnia i wyglądał na prima aprilisowy żart.

Instagram

Jak widać z rozmowy, James Franco miał wyrazić ochotę na spotkanie w pokoju hotelowym, nie zważając na to, że podrywa niepełnoletnią dziewczynę. Takie spotkanie, jeśli doszłoby na nim do zbliżenia, mogłoby pociągnąć za sobą poważne konsekwencje prawne.

AP/Misha Japaridze

Sam aktor podsycał później plotki (a może właśnie... się przyznał?)

Mam nadzieję, że rodzice będą trzymać swoje nastoletnie córki z dala ode mnie. Dziękuję - napisał .

Wielu ludzi uważa, że ta cała sytuacja ma jeden cel. Jest nim... promocja filmu "Palo Alto". Zobaczcie trailer:

 

Problem polega jednak na tym, że James nie tylko nie nazwał tego żartem, lecz także... się przyznał.

Jestem zawstydzony. Jestem przykładem na to, jak zdradliwe są social media. Nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie i nie możesz nikomu zaufać. Źle oceniłem dziewczynę, z którą rozmawiałem, i przez to odebrałem nauczkę.

Być może więc rzeczywiście chciał poderwać kogoś młodszego od siebie? Nadal są jednak tacy, którzy uważają, że aktor stara się po prostu zwrócić uwagę na wymowę produkcji, w której gra. Sytuacja, w której się znalazł, jest niemal identyczna jak ta w "Palo Alto". Mógł więc ją zwyczajnie... zagrać.

Co o tym sądzicie?

xiu

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.