Sara Mannei, narzeczona Artura Boruca była gościem "Pytania na Śniadanie", gdzie zdradziła, m.in. kiedy weźmie ślub z piłkarzem. Oprócz szczegółów dotyczących ceremonii, pokazała również imponujący pierścionek zaręczynowy.
Boruc i Mannei są razem od 6 lat. Wychowują wspólnie 3-letnią córkę Amelię oraz 7-letnią Oliwię z poprzedniego związku Sary. Jak zdradziła ukochana piłkarza, niedługo sformalizują związek.
Pobierzemy się w czerwcu. Mam już wybraną sukienkę. Jeszcze jej nie ma, bo dopiero będzie dla mnie specjalnie dopasowana i uszyta. Weźmiemy ślub w jednym z europejskich krajów, to nasze ulubione miejsce. Zawsze spędzamy tam wakacje - powiedziała.
Narzeczona bramkarza chwaliła się w studiu również ogromnym pierścionkiem, który, jak wyznała z uśmiechem, często gubi. Kiedyś zostawiła go nawet na plaży, na szczęście nikt go nie zabrał.
Nikt nie wierzy, że taki kamień może być prawdziwy - śmiała się Mannei.
Screen z Pytanienasniadanie.tvp.pl
Aktualnie narzeczona Boruca prowadzi ze swoimi siostrami blog modowy. Studiowała też języki obce i dziennikarstwo, ale, jak wyznaje, jej zawód to zajmowanie się domem.
Czerpię ogromną przyjemność z bycia matką, partnerką, narzeczoną. Rodzina mnie pochłania.
Wyznała też, że nadal nie przyzwyczaiła się do paparazzi, którzy chodzą za nią i jej ukochanym.
Peszą mnie. Artur jest przyzwyczajony do tego i on się nigdy nie peszy. Ja zawsze robię jakieś głupie miny - przyznała szczerze.
Artur Boruc i Sara Mannei WBF WBF
majk