Kuba Wojewódzki wrócił do pracy! Jak zwykle poprowadził dziś razem z Czesławem Mozilem swoją audycję "Zwolnienie w WF-u". Wszyscy słuchacze czekali na jego komentarz odnośnie poniedziałkowego ataku (Zobacz: Kuba Wojewódzki zaatakowany pod radiem Eska! "Oblano mnie płynem żrącym" ). I jak można się było tego spodziewać, zrobił to w bardzo ironiczny sposób.
Przede wszystkim pytanie, które ciśnie się na usta każdemu. Jak ty się czujesz, Czesław? Każdy o to mnie pyta od poniedziałku. Dostaję wiele SMS-ów z pytaniem o twoje zdrowie. Wiem, że nie było łatwo. Sytuacja cię przerosła i postanowiłeś ją nawet utopić. Powiedz mi, czy nie masz takiego wrażenia, że granica między dobrem i złem się przesunęła? Etyka i moralność zostały zastąpione przez politykę? - pytał Wojewódzki na antenie.
Czesław uległ konwencji i odpowiedział
To był taki poniedziałek dosyć specyficzny - przyznał.
Kuba Wojewódzki, Czesław Mozil Kapif Kapif
Wojewódzki opowiedział także, że do feralnego poniedziałku miał wrażenie, że w jego życiu przydałoby się więcej adrenaliny. Opowiadał z zachwytem o "przygodach" swojego ostatniego gościa w programie, Marcina Mellera , który był korespondentem wojennym w Gruzji.
Zostałem korespondentem najbardziej brutalnej wojny - wojny domowej. Czasem warto dostać w mordę, zostać oblanym kwasem, aby przekonać się, ilu dziennikarzy akceptuje przemoc - mówił.
Wojewódzki nie chciał ciągnąć rozmowy o ataku.
Pamiętasz taki film "Człowiek z blizną"? No, to teraz jest już druga część - powiedział w ramach zakończenia.
Kuba Wojewódzki. Kapif Kapif
aga