Alicja Bachleda-Curuś: Z Colinem to jest bardzo głęboka przyjaźń

Czy faktycznie?

Alicja Bachleda-Curuś rozstanie z Colinem Farrellem oficjalnie potwierdziła w styczniu 2011 roku. Od tamtego czasu często pisano o tym, że relacje między dawnymi partnerami nie układają się najlepiej, kłócili się o opiekę nad synem, a od jakiegoś czasu podobno nawet ze sobą nie rozmawiali, tylko wymieniali maile. Teraz aktorka pierwszy raz publicznie opowiedziała o tym, co łączy ją z byłym ukochanym:

Przyjaźń to lojalność. Odczuwalna miłość do osoby. Wspólne doświadczenia. Przeżycia, które zbliżają. Ufność, że nawet jeśli w tej chwili nie układa się między nami najlepiej, to gdy przychodzi co do czego, zawsze możemy na siebie liczyć. Z Colinem to jest bardzo głęboka przyjaźń. Obydwoje mamy do siebie ogromny szacunek, staramy się robić wszystko dla dobra Henia. Nie rozumiem rodziców, którzy dziecko wykorzystują jako kartę przetargową w konflikcie - wyznała w wywiadzie dla "Cosmopolitan".

Alicja Bachleda-Curuś, Colin FarrellAlicja Bachleda-Curuś, Colin Farrell forum Forum

Mały Henry Tadeusz w październiku skończy 4 lata. Alicja i Colin poznali się na planie filmu "Ondine" w 2009 roku. Dwa lata później się rozstali. W styczniu 2011 roku Alicja tak mówiła o powodach rozstania:

Ważne, by spojrzeć na związek z boku i zastanowić się, czy idziemy we właściwym kierunku. Cieszę się, że nam się to udało i podjęliśmy z Colinem decyzję, by nasz związek przerodził się w ten bardziej przyjacielski, równocześnie odnosząc się z szacunkiem do uczucia, które nas łączyło. Bo mimo że nie żyjemy razem, jesteśmy sobie bliscy i wzajemnie się wspieramy. I zależy nam, żeby w miłości wychowywać naszego Henia.

Alicja Bachleda-Curuś.Alicja Bachleda-Curuś. Forum gwiazd Forum gwiazd

Od czasu rozstania Colin nie był widziany z żadną nową partnerką, za to Alicja Bachleda-Curuś podobno spotyka się z Sebastianem Karpielem-Bułecką ( Bachleda-Curuś i Karpiel-Bułecka przyłapani na spacerze po górach! "Na rozmowie spędzili prawie dwie godziny!" ).

Abc

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.