Iwona Węgrowska cieszy się swoim świeżo poślubionym mężem w najlepsze. Choć od ceremonii minął już grubo więcej niż (miodowy) miesiąc, para wciąż podróżuje. Po Hong Kongu i Szanghaju (zobacz: Iwona Węgrowska pochwaliła się zdjęciami z Hong Kongu! ), przyszedł czas na Europę. Węgrowską i Krisa Madeyskiego droga zaprowadziła do Rzymu. Nie omieszkała zaznaczyć tego na swoim Facebooku.
Iwona Węgrowska i Kris Madeyski Screen z Facebook.com Screen z Facebook.com
Iwona Węgrowska, jej mąż o raz jej wielkie piersi odwiedzili także Castel Gandolfo. Szkoda, że nie napisała, czy podobał jej pałac papieski.
Iwona Węgrowska i Kris Madeyski Screen z Facebook.com Screen z Facebook.com
Miło popatrzeć, że Iwonie Węgrowskiej uśmiech nie schodzi z twarzy. Jak sama napisała:
Nie może by lepiej - jestem taka szczęśliwa. Niech ten stan utrzyma się jak najdłużej!
Nawet jeśli będzie to kosztem ciągłej ciągłej nieobecności w ojczyźnie.
karo