Do nieprzyjemnego incydentu doszło w Poznaniu na studenckich Juwenaliach, na których występował znany z prześmiewczych tekstów zespół Figo Fagot. Portal Gazeta.pl informuje , że w trakcie koncertu kapeli został pobity dziennikarz "Gazety Wyborczej".
Jeden z ochroniarzy spojrzał na akredytację fotoreportera "Gazety", po czym wyrzucił go spod sceny słowami "wyp***!" Inni fotoreporterzy mogli zostać pod sceną. Potem w tłumie jeden ze studentów chwycił za smycz jego akredytację. Spojrzał na nazwę redakcji i uderzył naszego fotoreportera w twarz - czytamy.
Koncert Braci Figo Fagot w Częstochowie Fot. Sebastian Adamus / Agencja Wyborcza.pl Fot. Sebastian Adamus / Agencja Gazeta
"Gazeta Wyborcza" naraziła się organizatorom festiwalu publikując protest naukowców i działaczy romskich przeciwko występowi Figo Fagot, ponieważ zespół wyśmiewa się z Romów. Zdaniem studentów, "Gazeta" w ten sposób rozpowszechniała nagonkę na Juwenalia. Zespół w końcu wystąpił, ale słynnej "Bożenki", w której padają żarty o Cyganach, zagrać mu nie pozwolono.
Dziękujemy, tyle nam pozwolili zagrać. Jesteśmy bardzo wk*** z tego powodu. Do zobaczenia na koncercie klubowym bez cenzury. Je*** politykę, przyjaciele! - w taki sposób zespół pożegnał się z publicznością.
Słyszeliście już "Bożenkę"? To ten utwór był przyczynkiem do całego zamieszania.
alex
