Bory Szyc ma być tam tylko figurantem. Właścicielem restauracji "Akademia" na ulicy Puławskiej w Warszawie jest natomiast spółka Nostra - informuje "Super Express". W Krajowym Rejestrze Sądowniczym nie ma wśród udziałowców nazwiska aktora.
Borys Szyc był największą gwiazdą konferencji prasowej serialu "Przepis na życie". Po części oficjalnej, większość zaproszonych dziennikarzy ustawiła się w kolejce do Borysa Szyca. Aktor ponad godzinę udzielał wywiadów. W pewnym momencie podeszła do niego dziennikarka TVN i poprosiła o wywiad. Borys powiedział jej, że jest głodny i idzie zjeść. Ostatecznie Szyc udzielił wywiadu czekając na posiłek. kapif kapif
A mogło być tak pięknie. Tak Borys Szyc "swój" lokal reklamował w mediach.
Chciałem, żeby moja restauracja nazywała się "Akademia", bo to pojemna nazwa: akademia i smaku, i sztuk pięknych, i muzyki, i teatru. Na co dzień nie spotykam się z objawami nienawiści czy braku sympatii, więc chciałbym, żeby inni spędzali czas tak, jak ja lubię. Moim marzeniem jest patrzenie na uśmiechnięte ludzkie twarze. Dlatego otwieram tę restaurację - mówił w rozmowie z magazynem "Gala".
Borys Szyc. KAPiF KAPiF
Przypomnijmy, że Borys Szyc już raz sparzył się na lokalu gastronomicznym. W Giżycku razem z Katarzyną Figurą i jej mężem miał restaurację Kompas Port. Knajpa zbankrutowała.
Mag