Kilka dni temu odbyło się zaprzysiężenie prezydenta Baracka Obamy na drugą kadencję. Towarzyszyła mu oczywiście rodzina - żona Michelle i dwie córki - Malia i Sasha. Wszystko tak, jak cztery lata temu. Ale z pewną różnicą. Podczas gdy w 2009 roku wszyscy grzecznie słuchają, tak w 2013 roku cała rodzina, i to włącznie z prezydentem (!), jest zajęta swoimi telefonami. Przecież o uroczystości trzeba na bieżąco pisać na Twitterze i Facebooku. Wiadomo. No cóż, znak czasów :) Wygląda to naprawdę zabawnie.
Rodzina Obama. Mem Mem
Alfa