Poniedziałkowa konferencja prasowa dotycząca gali Polsat Boxing Night przekształciła się w bójkę pomiędzy Arturem Szpilką i Krzysztofem Zimnochem. Panowie nie kryją się ze swoją niechęcią do siebie. I choć ich pojedynek miał się odbyć na ringu dopiero 23 lutego podczas gali bokserskiej, to z jakiegoś powodu już teraz postanowili "nieoficjalnie" wypróbować swoje siły.
Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta
Fot. Rafał Siderski / AG
Kiedy uwaga reporterów była skupiona na udzielającym wywiadu Andrzeju Gołocie , nieoczekiwanie za jego plecami wybuchło spore zamieszanie. To obaj nie lubiący się zawodnicy rzucili się na siebie z pięściami.
Zabiję cię, ku*** na tym ringu! - krzyczał Szpilka do Zimnocha. - Jesteś rozj... , k... , ci k... dziecko zrobię, ty k... szmaciarzu!
O co poszło? Portal ringpolska.pl poprosił obu rywali o krótki komentarz.
Krzysztof Zimnoch:
- To po prostu wyszło tak samo z siebie. Tak już po prostu czasami wychodzi, jak ktoś przed wejściem do ringu dużo mówi i obraża. Tak to się zazwyczaj kończy.
I dodaje:
Wk*** mnie już teraz ten chłopaczyna i tyle mogę powiedzieć.
A oto co miał do powiedzenia Artur Szpilka:
- Nie wiem, nie pamiętam. To był taki odruch, reakcja szybka, nie pamiętam.
Jak widać obaj rywale sami do końca nie wiedzą z jakiego powodu się na siebie rzucili. Jednak ich wzajemna niechęć to gwarancja, że na gali bokserskiej będzie naprawdę gorąco! Artur Szpilka zamieścił nawet na Facebooku filmik z całym zajściem i komentarzem:
Sam to sprowokowałeś swoimi głupimi tekstami do mnie!!! Na ringu cię zniszczę!
Screen z Facebooka
Kto kogo "zniszczy" dowiemy się 23 lutego podczas Polsat Boxing Night kiedy pięściarze staną na przeciwko siebie na ringu. Wiemy już, że niewiele im trzeba, żeby przejść od słów do czynów.
alex
