"Moje niechlubne wystąpienie może obrócić się w coś dobrego". Słynny "brudny stół Durczoka" idzie pod młotek!

W czyje ręce trafi kultowy mebel?

Wielkimi krokami zbliża się XXI finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Orkiestra Jurka Owsiaka zagra tym razem na rzecz ratowania życia dzieci oraz godnej opieki medycznej dla osób starszych.

Tym razem również Kamil Durczok postanowił dopomóc słusznej sprawie, wystawiając na licytację słynny "brudny stół" z "Faktów".

Kamil DurczokKamil Durczok Screen z Youtube Screen z Youtube

Jaka będzie cena wywoławcza stołu? W porannym programie TVN24 dziennikarz zapowiedział, że licytacja będzie się toczyć od zera. Dodał jednak, że oczyma wyobraźni widzi już idealne miejsce dla "swojego" stołu:

Ja sobie pomyślałem, że na pewno będzie się idealnie komponował w scenografii jakiegoś dużego gabinetu dużego prezesa dużej firmy, która dużo pieniędzy za ten stół zapłaci.

"Stół Durczoka", to kawał historii TVN-u i jeden z głównych aktorów wielu wydań programu informacyjnego stacji. Nie raz przekazywane były przy nim historyczne wiadomości, stał się także bohaterem małego skandalu: kilka lat temu, przygotowujący się do programu Durczok klął jak szewc i ciskał gromy we współpracowników z powodu brudu na blacie. Dziennikarz nie miał świadomości, że włączone kamery wszystko rejestrują, a jego soczysty przekaz idzie w Polskę.

Kami DurczokKami Durczok Screen z Youtube Screen z Youtube

Mebel został jednak ostatecznie wyczyszczony i przygotowany na licytację:

Stół jest czyściuteńki, z instrukcją obsługi czystości, autoryzowaną przez znawcę - zapewnia szef "Faktów". I dodaje: Moje niechlubne wystąpienie może obrócić się w coś dobrego.

bb

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.