Alicja Bachleda- Curu¶ była go¶ciem weekendowego wydania "Dzień Dobry TVN". Aktorka na co dzień mieszkaj±ca w Stanach Zjednoczonych, przyleciała do Polski ze względu na promocję nowego filmu " Bitwa pod Wiedniem". Gra w nim w jedn± z głównych ról.
Zanim dziennikarz przeprowadzaj±cy z ni± wywiad, przeszedł do pytań dotycz±cych nowej produkcji, nie¶miało podpytywał o jej syna, Henry'ego Tadeusza.
Jakie¶ postępy u syna Henryka Henry'ego? - zapytał aktorkę dziennikarz.
Mam nadzieję, że tak. Jest cudny, jest cudny. Mówi troszeczkę po polsku, po angielsku bardziej - zdradziła mama 3-letniego Henryka.- Po polsku mówi poprawn± polszczyzn±. Ale to jeszcze nie teraz. Na razie musi się po angielsku porozumiewać z kolegami i koleżankami.
fot. KAPIF
Widać, że aktorce zależy, by chłopiec dorastał w¶ród rówie¶ników, nie odstaj±c od nich poziomem językowym. St±d zapewne decyzja o intensywnej nauce angielskiego. Poza tym, mały Henry może porozumiewać się ze swoim ojcem, Colinem Farrelem, tylko po angielsku. Aktor nie zna niestety polskiego.
Curu¶ w wywiadzie powiedziała dziennikarzowi, że nie wyklucza coraz częstszych wizyt w Polsce. Podobno czyta scenariusze kilku polskich produkcji, nad którymi intensywnie się zastanawia. Czyżby Stany Zjednoczone zaczęły już męczyć mamę trzyletniego Henryy'ego?
fot. KAPIF
RK
lopez_2
Oceniono 63 razy 53
"Poza tym, mały Henry może porozumiewać się ze swoim ojcem, Colinem Farrelem, tylko po angielsku. Aktor nie zna niestety polskiego"
Nie, naprawdę?:))) Cóż za odkrycie!:))) Jakim trzeba btyć kołkiem, żeby wypisywać takie pierdoły?:)