Lindsay Lohan ZNOWU aresztowana! Za co tym razem?

Czy kiedyś wyjdzie na prostą?

To już chyba nikogo nie dziwi. Lindsay Lohan znowu została aresztowana. Aktorka jechała do klubu nocnego, prowadziła porsche cayenne i potrąciła pieszego, 34-letniego Jose Rodrigueza - czytamy na NYPost.com . Do zdarzenia doszło w Nowym Jorku na Manhattanie około godz. 7 polskiego czasu. Lindsay jak gdyby nigdy nic weszła do znajdującego się w hotelu Dream Downtown klubu, wyszła po dwóch godzinach i wtedy została aresztowana.

Jose Rodriguez twierdzi, że samochód uderzył go w nogę:

To bardzo boli - powiedział.

Aktorka nie przejęła się tym, że kogoś potrąciła:

Powiedziała do mnie: "Musisz stąd iść". Weszła do klubu, a jakiś mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał. Ochrona próbowała mnie powstrzymać przed robieniem zdjęć auta - powiedział Rodriguez.

Lindsay Lohan postawiono zarzuty opuszczenia miejsca wypadku oraz spowodowania urazu. Nie była pod wpływem alkoholu. Zabrano ją na posterunek, dostała mandat, po czym ją zwolniono. Musi oczywiście pojawić się w sądzie, gdy zostanie wyznaczona data przesłuchania.

Lindsay Lohan/FORUMLindsay Lohan/FORUM Lindsay Lohan/FORUM

Lista kłopotów Lindsay jest naprawdę długa. Zalediwe w czerwcu miała wypadek samochodwy, na szczęście niegroźny. W 2005 roku jeden z paparazzich postanowił zorganizować pościg za gwiazdą, który skończył się stłuczką. W 2007 roku aktorkę aresztowano za jazdę pod wpływem alkoholu. Lohan straciła wtedy kontrolę nad swoim kabrioletem i uderzyła w krawężnik w Beverly Hills. Później było już tylko gorzej. W 2009 roku oskarżono ją nie tylko o prowadzenie pod wpływem alkoholu, ale również posiadanie kokainy. W sumie Lohan spędziła 250 dni na odwyku, 35 w zamknięciu domowym, 67 dni na pracy społecznej, 19 dni w sądzie i aż sześć razy usłyszała wyrok: "więzienie".

Jax

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.