Kotek Express: Nauczycielka pozywa uczniów. Ich rodzice są oburzeni

Dziś sobota, 15 września.

Nauczycielka pozywa uczniów. Ich rodzice są oburzeni

Gimnazjaliści przeklinali, nie słuchali jej poleceń, rozmawiali na lekcji przez telefon. W końcu nauczycielka powiedziała dość i podała ich do sądu. Rodzice uczniów są tym oburzeni - podaje Radio 5.

Matematyczka z Gimnazjum nr 2 w Suwałkach zarzuca jedenastu uczniom znieważenie funkcjonariusza publicznego - używanie wulgaryzmów, rozmawianie przez telefon komórkowy i niestosowanie się do jej poleceń.

Rodzice gimnazjalistów przyznają, że ich dzieci mogą sprawiać kłopoty, ale mówią, że takie sprawy powinno się załatwiać w szkole, a nie w sądach. - Te dzieci będą miały założoną kartotekę. Nie wiemy w przyszłości, kim będą, ale karalność jest bardzo ważna dla przyszłości tych dzieci - mówi matka jednego z uczniów w rozmowie z Radiem 5. Kobieta mówi, że sama pracuje w gimnazjum i wie, że "są tam bardzo różne dzieci", ale nigdy nie podałaby żadnego z nich do sądu, bo "jest to czyjś syn i czyjaś córka".

Pojechali do Niemiec na naukę zawodu. Tylko co czwarty uczeń wytrzymał pierwszy rok

We wschodniej Brandenburgii od 2011 roku Izba Rzemieślnicza oferuje młodym Polakom miejsca kształcenia zawodowego. Polacy jednak przeważnie sami przerywają naukę m.in. dlatego, że nie radzą sobie z niemiecką punktualnością, tęsknotą za domem, a także językiem niemieckim i wymaganiami szkoły zawodowej.

Młodzi Polacy mają problem ze zdobywaniem zawodu w Brandenburgii. Z 16 wybrańców, którzy rok temu zakwalifikowali się do kształcenia zawodowego w Niemczech, naukę kontynuują tylko cztery osoby - poinformowała kierownik wydziału edukacji Frankfurckiej Izby Rzemieślniczej Michaela Schmidt.

Raper na Twitterze: "Pijany, 200 km/h. Żyje się tylko raz". Zginął chwilę później

Ervin McKinness, 21-letni kanadyjski raper chwilę przed tym, zanim zginął w wypadku samochodowym razem z czwórką pasażerów, pisał na Twitterze, że jest "pijany", "jedzie 200 km/h" i że "żyje się tylko raz".

Ervin McKinness, znany również jako "Inkyy" lub "Jew'elz", był jedną z pięciu osób jadących nissanem santrą, który rozbił się w okolicach Ontario w stanie Kalifornia. Jak podaje "Daily Mail", samochód około godziny 1.40 w nocy - prawdopodobnie po tym, jak przejechał na czerwonym świetle - wypadł z drogi i uderzył w pobliski mur.

W Czechach całkowicie zakazano sprzedaży wysokoprocentowego alkoholu

W związku z licznymi w ostatnim czasie przypadkami zatrucia alkoholem metylowym w Republice Czeskiej tamtejsze ministerstwo zdrowia wprowadziło całkowity zakaz sprzedaży napojów zawierających powyżej 20 proc. alkoholu w sklepach i lokalach gastronomicznych.

Poinformował o tym wieczorem minister zdrowia Leosz Heger. Dodał, że zakaz wchodzi w życie z chwilą ogłoszenia go w mediach i może obowiązywać nawet kilka tygodni. Dotyczy wszystkich sklepów, restauracji , hoteli oraz sprzedaży przez internet.

Na Opolszczyźnie Niemcy w swojej szkole nie chcą polskich dzieci

W szkole prowadzonej przez mniejszość niemiecką czwórka uczniów nie figuruje w dzienniku. Bo rodzice nie chcą zadeklarować, że ich pociechy będą się uczyły niemieckiego jako języka mniejszości

Dzieci nie są więc wyczytywane podczas sprawdzania obecności, nie mogą kandydować do trójek klasowych, a rodzice nie mają prawa głosu na zebraniach rodzicielskich. - Nasze dzieci są dyskryminowane - mówią nam ich rodzice.

więcej na gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA