Właśnie wyszedł świeżutki numer Playboya, a w nim Natalia Siwiec odkryła nie tylko ciało, ale zdradziła też swoje najskrytsze tajemnice. Miss Euro opowiada o tym, co ją kręci czyli - tak, nie mylicie się! - o seksie.
Najlepiej seks 3 razy dziennie, słodycze 2 razy dziennie - i będziecie wyglądać tak jak ja (śmiech). W niedzielę też dużo seksu - mówi Natalia w wywiadzie dla Playboya.

Oprócz diety bogatej w smakołyki i seks, Natalia dba o figurę oczywiście też w inny sposób:
Do tego jeszcze sporo warzyw i zdrowej żywności, oprócz tych słodyczy - wyjaśnia.

Modelka zdradza cechy, które musi posiadać mężczyzna, by ją uwieść:
Musi to być facet, który ma megadobrą energię, jest bardzo inteligentny i ma wysublimowane poczucie humoru - wyznaje.

Odsłania także wrażliwą część swojej natury:
Najważniejsze jest to, co się poczuje, gdy spojrzy się na niego pierwszy raz.

Jak się okazuje, bycie tak seksowną kobietą, jaką jest Natalia, ma też swoje cienie: Siwiec bywa czasem zagrożeniem dla ruchu publicznego. Często zdarzają się sytuacje, gdy mężczyźni na jej widok tracą nad sobą kontrolę:
Panowie wpadają na ściany albo przewracają się. Czasami nawet całe grupy - mówi z pewną satysfakcją.

Serce Natalii jest niestety już zajęte, ale szanse mają Ci, którzy przypominają sławnego włoskiego piłkarza. Wygląda na to, że Natalia gustuje w mężczyznach dzikich i nieprzewidywalnych:
Superkąskiem i ekstrapiłkarzem jest Mario Balotelli, który stał się bohaterem Euro. Jeśli nie miałabym faceta, to zainteresowałby mnie Mario - zdradza.
Natalia była bardzo otwarta, myślicie, że przesadziła ze szczerością?
Baisha
Zobacz także:
jaguar
Oceniono 26 razy 24
Cytuję : Czesto sie zdarzaja sytuacje,gdy mezczyzni na jej widok traca nad soba kontrole ; Panowie wpadaja na sciany albo przewracają sie.Czasem nawet cale grupy - mowi z pewną satysfakcja. Koniec cytatu. Mieszkam w jednej z najwiekszych aglomeracji tego kraju.Nigdy nie widzialam zeby na widok jakiejs suczy, faceci grupowo padali jak sparalizowani pokotem na ziemie.Albo tracili wzrok i ladowali na scianie.