Ewa Farna o wypadku: Czułam się trzeźwa

Ewa Farna udzieliła wywiadu Marcinowi Sawickiemu.

Idolka nastolatek Ewa Farna wystąpiła dziś w "Dzień dobry TVN" i opowiedziała dokładnie o swoim wypadku. Widać było, że te wydarzenia są w niej ciągle żywe, piosenkarka w czasie wywiadu rozpłakała się.

Ewa opowiedziała o dniu wypadku:

Ostanie parę dni naprawdę bez snu, naprawdę uczyłam się, uczyłam się. Maturę zdałam myślę, że fajnie, bo z odznaczeniem. Poszliśmy wtedy ze wszystkimi, którzy wtedy zdawali, około sześć osób, do restauracji. Tam była taka oferta, że był drink za darmo dla maturzystów. Ja miałam cztery te drinki, o 11 przestałam pić.

W młodej artystce z każdym kolejnym zdaniem narastało napięcie, nerwowo zaciskała dłonie i przełykała ślinę.

O 6 rano byłam już tak bardzo zmęczona, przez te trzy dni co nie spałam, wsiadłam za kółko, jechałam do domu. Na tradycyjnej, klasycznej drodze, którą jeżdżę codziennie do szkoły - zasnęłam. Obudziło mnie trzęsienie prawych kół.

W tym momencie emocje wzięły górę. Ewa nie mogła powstrzymać łez. Jednak nie przerwała rozmowy i kontynuowała.

Kiedy już stałam, popatrzyłam na dłonie - były pełne krwi. Wysiałam z auta, nie wiem jakim cudem, bo wyglądało ono strasznie. Chodziłam po drodze, prosiłam, żeby ktoś zadzwonił po moich rodziców, pytałam, czy nikomu się nic nie stało.

Skomentowała także oświadczenia policji o prowadzeniu po alkoholu.

Powiem szczerze, gdybym się czuła nietrzeźwa, to bym nie wsiadła do tego samochodu. Ale czułam się trzeźwa. Byłam tamtej nocy na imprezie, więc nie spałam. Skończyłam pić ok 11 i przez 7 czy 6 godzin piłam już tylko kawę. Jednak to, że miałam do 1 promila, to są fakty. Nigdy bym nie zaprzeczała faktom.

Dowiedzieliśmy się również, jakie konsekwencje do tej pory poniosła Farna .

Odebrano mi prawo jazdy, nie wiem na jak długo, bodajże pół roku.

Piosenkarka mówiła także o tym, kto jej okazał największe wsparcie.

Moi rodzice są dla mnie ogromnym wsparciem. Powiedzieli  że to było nieodpowiedzialne, jednak nie krytykują mnie, bo robią to już wszyscy wokół. Większość fanów i większość przyjaciół okazała się wielkim wsparciem i wykazała się wyrozumiałością.

Ewa po wypadku wypowiada się bardzo dojrzale, to doświadczenie zdaje się być kamieniem milowym w jej życiu.

Zdałam dwie matury - dojrzałości i tę na papierze. 22 maja to są moje powtórne narodziny. To jest moja druga szansa i ja pragnę tę szansę wykorzystać. Jest większa pokora pokora wobec losu, wobec przyrody. Zrobiłam straszny błąd, że nieświadomie nietrzeźwa, a świadomie zmęczona, siadłam za kierownicą.

Ewa Farna miała wypadek.Ewa Farna miała wypadek. screen Blesk.cz

Przyznacie, że to bardzo dojrzałe słowa, jak na nastolatkę. Czyżby faktycznie traumatyczne doświadczenia ją odmieniły? Co myślicie o jej wywiadzie w "Dzień dobry TVN"?

zuz

Zobacz także:

Zdjęcia, które gwiazdy wolałyby zachować dla siebie. Zobacz, jak one FATALNIE wyglądały! [CZĘŚĆ 2]

Tak bawią się gwiazdy na festiwalu w Opolu!

Oni pokazali, jak mieszkają. Zobacz wnętrza domów gwiazd

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.