Na początku programu, Kuba zapytał, czy może zwracać się do Honoraty per "Honey". Dowiedział się, że chociaż tak mówi na nią większość osób, niektórzy zwracają się do niej inaczej.
Tusia. - Honorota wyznała, jak nazywają ją domownicy.
To przezwisko oczywiście wywołało wielki zachwyt Kuby, który miał kolejny temat do żartów...
Showman wypytywał Honey o jej karierę, spełnione marzenia, o bloga, który prowadzi. Dziwił się, że młoda dziewczyna pozuje w drogich ciuchach, wypytywał chociażby o kreacje Dolce&Gabbana.
Z racji tego, że mam popularnego bloga, zgłasza się do mnie mnóstwo firm z całej Europy, które po prostu dają mi te rzeczy w zamian za reklamę i pokazanie ich w swoich stylizacjach. - wytłumaczyła Kubie Honey.
Blog Honoraty funkcjonuje więc na tych samych zasadach, co strony większości szafiarek - dostają one produkty (ubrania, dodatki) w zamian za uwzględnienie ich w swoich wpisach.
Kolejnym wątkiem, jaki poruszył Kuba, była seksualność Honey, był ciekawy, czy jest świadoma tego, że mogą się nią interesować nie tylko ludzie w jej wieku, ale i np. starsi mężczyźni. Pytał, czy zna "Lolitę", jednak piosenkarka nie kojarzy tej historii. Jednak Honey uważa, że w tym momencie nie wzbudza jeszcze zainteresowania wśród starszej części publiczności.
Chyba nie dobiłam jeszcze do tego targetu. - stwierdziła.
Chcę robić muzykę przez większość swojego życia, póki będę miała ku temu możliwości i wiadomo, że to będzie się cały czas rozwijać, mój target cały czas będzie się zwiększał. Może nawet kiedyś Ty przyjdziesz na mój koncert. - dodała.
Kuba zastanawiał się, czy Honey jest warszawską Paris Hilton. Stwierdził, że dobrze wygląda, chodzi na imprezy. Dziewczyna jednak stanowczo odcięła się od tego porównania:
Wydaje mi się, moją skromną opinią, że prezentuję nieco wyższe wartości intelektualne niż np. Paris (...). Postrzegam świat pod wieloma innymi wartościami, niż np. pieniądze i chichuachua w torebce. - powiedziała.
Honey wyznała, że ma w życiu szczęście, Kuba stwierdził, że jej życie to polska wersja słynnego amerykańskiego snu.
Wiele jest osób, młodych osób, dziewczynek, które patrzą wpatrzonym wzrokiem np. w telewizor gdzie leci Britney Spears, tak jak za moich czasów, i marzą o tym, by rzeczywiście kiedyś znaleźć się po drugiej stronie ekranu. I poprzez ten mój okres kilku lat ja rzeczywiście się znalazłam. - zdradziła.
Piosenkarka stwierdziła, że swoją działalnością stara się nawoływać młodych ludzi, aby wierzyli w siebie, w swoją wartość i cele, jakie sobie wyznaczają. Aby nie dali się stłamsić ludziom, którzy chcą im podciąć skrzydła. Honey to młoda dziewczyna, która wie, czego chce i krok po kroku realizuje swoje zamierzenia. To, że jest naprawdę utalentowana udowodniła śpiewając w programie a capella refren utworu "Sabotage" - wypadła naprawdę genialnie!
nn
Zobacz także:
Honey w neonowych czółenkach. W którym zestawieniu lepiej?
Marina Łuczenko, Honorata Skarbek i Klaudia Halejcio lansują się na salonach [FOTO]