Pułkownik Przybył: "Chciałem popełnić samobójstwo".
Otworzyłem okno w swoim gabinecie i strzelałem w jego kierunku, żeby uniknąć rykoszetu. Lufę pistoletu włożyłem sobie do ust - powiedział poznański prokurator, płk Przybył, który wczoraj postrzelił się na konferencji prasowej.
Jak twierdzi, "ręka zadrżała mu przy strzale", ponieważ ktoś poruszył klamką drzwi do gabinetu. Rana nie była więc śmiertelna, a Przybył jest cały czas przytomny. W mediach pojawia się coraz więcej komentarzy dotyczących tego postrzelenia:
Skoro przyniósł prywatną broń, to znaczy, że to zaplanował. Wyprosił w tym celu dziennikarzy, ale przecież wiedział, że muszą wrócić po kamery - powiedział kolega Przybyła z prokuratury.
Kierowany przez Przybyła Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Wojskowej Prokuratury Okręgowej zajmuje się przekrętami, oszustwami, łapówkami i wyłudzeniami. Ta jednostka prowadzi najpoważniejsze sprawy przestępstw gospodarczych na szkodę armii. Niemal wszystkie dotyczą zorganizowanych grup przestępczych. Myślicie, że poznańskiemu prokuratorowi coś mogło grozić?
Posłowie boją się nowych inicjatyw?
Projekty ustaw przygotowane poza parlamentem latami zalegają na półkach i często wcale nie trafiają pod obrady - ustaliła "Rzeczpospolita". Posłowie wolą przygotować projekty własne, często bardzo podobne do obywatelskich, niż pracować nad zewnętrznymi. Inicjatywy obywatelskie zalegają w sejmie. Jak oceniacie wpływ Polaków na uchwały sejmu?
Kryzys w Grecji. Biedni rodzice porzucają swoje dzieci
Kryzys w Grecji ma coraz dramatyczniejszy wymiar. Kraj, ze swoją blisko milionową rzeszą bezrobotnych i zadłużeniem publicznym sięgającym 150 proc., stoi na skraju bankructwa. Kryzys dociera do jednej z najbardziej tradycyjnych greckich wartości - do rodziny. Doszło do tego, że Grecy porzucają nawet własne dzieci - opisuje we wstrząsającym reportażu BBC. Czy trudna sytuacja materialna usprawiedliwia porzucenie własnego dziecka?
Pekin: Powietrze jest tak zanieczyszczone, że odwołano ponad 150 lotów
Wyjątkowo duże zanieczyszczenie powietrza spowodowało odwołanie albo opóźnienie ponad 150 lotów na lotnisku w Pekinie. Ambasada USA w Chinach, która prowadzi pomiary jakości powietrza, oświadczyła, że rano wskaźnik zanieczyszczenia przekroczył w Pekinie poziom, określany jako "niebezpieczny". Z kolei krajowe centrum meteorologiczne podało, że Pekin spowija "mgła" ograniczająca w niektórych dzielnicach widoczność do 200 metrów. Wyobrażacie sobie takie zanieczyszczenie w Polsce?
Tour de Ski. Kowalczyk zdobędzie też Puchar Świata?
Walka o Puchar Świata może być równie pasjonująca jak zakończony w niedzielę Tour de Ski i też rozstrzygnąć się w ostatniej chwili. W rolach głównych wystąpią Marit Bjoergen i Justyna Kowalczyk. Na razie Norweżka ma 102 pkt przewagi. Ale do zdobycia jest ich jeszcze prawie 1700. Jak sądzicie - która z nich wygra?
Marta Kaczyńska porównała WOŚP n a Facebooku do... nazistowskiej akcji
Córka prezesa PiS zacytowała na swoim Facebooku Rafała Ziemkiewicza:
Jerzy "Jurek" Owsiak jest w III RP świętością. Nie wolno mieć żadnych wątpliwości co do tego, że charytatywna akcja została upaństwowiona i zmieniona w państwowy propagandowy cyrk przypominający gierkowskie turnieje miast (by już nie sięgać po niemiecką akcję "zimowej pomocy").
"Pomoc Zimowa" była akcją hitlerowskiej Narodowosocjalistycznej Ludowej Opieki Społecznej. Była to organizacja podległa NSDAP. Jej honorową patronką była Magda Goebbels, żona Josepha Goebbelsa, ministra propagandy i oświecenia publicznego w rządzie Adolfa Hitlera. Czy Kaczyńska nie przesadza?
Gitarzysta Black Sabbath walczy z rakiem
Tony Iommi ujawnił, że zdiagnozowano u niego wczesne stadium raka. Dowiedział się o tym podczas nagrywania nowej płyty zespołu. Teraz jego przyszłość jest niepewna. Muzycy są jednak pełni optymizmu i proszą wszystkich fanów o wysyłanie Tony'emu pozytywnej energii. Kotek życzy szybkiego powrotu do zdrowia i koncertowania!
Izraelska posłanka chlusnęła koledze szklanką wody w twarz. Zawieszona.
Posłanka Anastassia Michaeli podczas obrad w Komisji Edukacji, Kultury i Sportu straciła nad sobą panowanie i oblała wodą Ghaleba Majadele z Partii Pracy. Komisja Etyki parlamentu izraelskiego zdecydowała o miesięcznym zawieszeniu jej w obowiązkach. Dyskusja, która przebiegała w tak nerwowej atmosferze, miała dotyczyć zwolnienia dyrektora szkoły, izraelskiego Araba, który zabrał uczniów na marsz w obronie praw człowieka zorganizowany w Tel Awiwie. Polityk Partii Pracy krytykował go w tak ostrych słowach, że posłanka nie wytrzymała.
Czy takie zachowanie podczas obrad jest dopuszczalne?
