Anna Mucha opowiada żart a la Strasburger

Dowcipy z brodą. A może z... Muchą?

Dobry żart potrafi rozbawić najbardziej ponure towarzystwo. Gdy jest słaby, wprawia w zakłopotanie słuchających. Doskonale potwierdza to Karol Strasburger , który prowadząc "Familiadę," rzuca czerstwymi żartami jak z rękawa. Anna Mucha poszła w ślady starszego kolegi aktora i opowiedziała dowcip na swoim blogu :

Wiecie dlaczego chiński robotnik ma skośne oczy? Bo jak wraca do domu po całym dniu, a żona stawia mu na stole obiad, to on podpiera głowę rękoma i mówi: "znowu ryż !"

Jak zaznacza Mucha, jest to dowcip z "brodą", dlatego lekko złośliwy. Ale nawet takie potrafią być śmieszne. Ten nie jest. Jednym słowem - suchar.

Wspomniany Strasburger, gdyby usłyszał żart Muchy, pewnie wyglądałby tak:

Karol StrasburgerKarol Strasburger AG

Buka

Zobacz także:

Mucha nakręciła film. Pokażą go w telewizji!

Wybierz imię dla córeczki Anny Muchy

Wkręcili Muchę przez telefon: Pani raczy żartować !

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.