Od dwóch tygodni trwa nowa wojna w show-biznesie. Za głowy wzięli się Kazik Staszewski z Kubą Wojewódzkim. Przypomnijmy - artysta ma żal do "Eski Rock", w której pracuje Kuba Wojewódzki, że nie chcą puszczać jego nowego singla. Powód - trwa aż 6 minut, a to stanowczo za długo jak na wersje radiową piosenki.
Wojewódzki śmiał się z Kazika, że jest nie tylko dziadkiem prywatnie, ale także zaczyna go przypominać zawodowo. Kazik natomiast wystosował oświadczenie, w którym krytykuje władze stacji.
Kuba Wojewódzki nie odpuszcza. Tym razem jednak wytoczył mocne działa. W porannym programie "Poranny WF" wraz z Michałem Figurskim zaprezentowali piosenkę o Kaziku, gdzie śpiewają:
Kazik Staszewski to Jan Tomaszewski - rymująw kawałku.
Kazik nie będzie zadowolony z tego porównania, bo zawsze stronił od polityki. Porównanie artysty do (obecnie) posła Prawa i Sprawiedliwości musi zaboleć. Będzie odwet?
Mrock