Miley Cyrus na wspominanej już przed Kotka imprezie w klubie Paris w Chicago, na którą wybrała się wraz z mamą i Liamem, postanowiła poprosić DJ-a o to, aby zagrał którąś z jej piosenek. Nie było jej jednak wcale obojętne, którą z nich DJ wybierze. Zaznaczyła dosadnie, że może usłyszeć wszystko, tylko nie "Party in U.S.A.".
Myślicie, że można po pewnym czasie mieć dosyć tej piosenki?
Zobacz także:
Miley Cyrus - seksowny taniec dla Liama