Świadek ostatniego wypadu Miley, Tish i Liama do klubu Paris w Chicago opowiedział magazynowi New York Post pewną ciekawą scenkę. Miley w pewnym momencie zaczęła seksownie tańczyć dla swojego chłopaka ;)
Liam siedział na kanapie, a Miley tańczyła w prowokujący i uwodzicielski sposób tuż przed nim. Nie można jednak powiedzieć, by robili coś niestosownego - mama Miley miała na nich oko.
Zobacz także:
Miley Cyrus broni swego wizerunku