Jakiś czas temu Robert Kozyra miał wypadek na planie serialu ''Czas honoru''. Kozyra zrezygnował z pomocy kaskadera i podczas kręcenia finałowej sceny walki hitlerowców z polskimi żołnierzami zerwał ścięgno w prawej ręce. Miał wstrząśnienie mózgu. Kuba Wojewódzki , nie tracąc czasu od razu, postanowił wbić szpilę w Kozyrę. W ''Polityce'' napisał:
Robert Kozyra, juror programu ''Mam talent'', uległ wypadkowi na planie serialu ''Czas honoru''. Podobno potłukł się i ma wstrząs mózgu. Robertowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Tak trudno dziś o kogoś fajnego do nienawidzenia - pisze Wojewódzki.
Śmieszne?
Rudy