Rodzina i przyjaciele pożegnali Pietro Taricone . Aktor zmarł po upadku ze spadochronu . Miał zaledwie 35 lat. Wypadkowi przyglądała się jego żona Kasia Smutniak i ich córeczka Sophie .
Nie wiadomo, czy Kasia była na pogrzebie . Z informacji, jakie przedostały się do mediów wynika, że bardzo przeżywa śmierć Pietro i nie może dojść do siebie .
Ceremonia była przeznaczona tylko dla rodziny , ale w ostatniej drodze Pietrowi towarzyszyło kilkaset osób. Większość z nich znał, to byli jego przyjaciele, sąsiedzi .