Wczoraj aż huczało od plotek, że Isabel jest w ciąży . Wszystko dlatego, że na meczu siatkówki we Wrocławiu pokazała się w bardzo luźnej bluzce. Tabloidy twierdziły, że się wyraźnie zaokrągliła... i to nie tylko na buzi! Dziś Isabel skomentowała to na swoim blogu:
Kilka osób pytało mnie czy jestem w ciąży. Podoba mi się ta troska o jutro wyrażana tym pytaniem. Na razie nie jestem w ciąży, choć jak najbardziej jestem za posiadaniem przynajmniej jednego dziecka w rodzinie, szczególnie jeśli borykamy się z niżem demograficznym.
Niski przyrost naturalny Polaków bardzo martwi Isabel . Do tego stopnia, że kobietom, które mają problemy z zajściem w ciążę poleca metodę in vitro. Najwyraźniej bardzo dobrze orientuje się w tym temacie. Zna ceny i nawet wie, gdzie w Europie takie zabiegi są refundowane, a gdzie nie. Skąd to zainteresowanie in vitro? I czy sama Isabel wkrótce się poświęci, by ratować statystyki urodzin w Polsce?
margot
Zobacz także: