Takie historie dzieją się tylko a USA . Gail Posner zapisała większość majątku w spadku suczce Conchicie . Piesek rasy chihuahua nosi obroże wysadzane brylantami , śpi na łożu w kształcie ferrari i ma do dyspozycji kierowcę .
Gail stworzyła 3 milionowy fundusz , z którego zyski przeznaczone są na opiekę i jej zachcianki Conchity . Dodatkowo w spadku dostała wartą 9 milionów dolarów willę w Miami . Posner była hojna dla swojej służby i ochroniarzy przeznaczyła dla nich kilkadziesiąt milionów dolarów . Natomiast w złym humorze jest syn milionerki , który dostał zaledwie milion. Brett Carr podważył testament i udało mu się wydrzeć trochę pieniędzy od suczki .
Pokojówki, kamerdyner i ochroniarze dostaną pieniądze w zamian za dobrą opiekę nad Conchitą i jeszcze dwoma psami. Nad całością czuwa prawnik.
Posner zmarła w marcu na raka. Conchita ma obecnie trzy lata . Jej miesięcznie utrzymanie kosztuje kilkanaście tysięcy dolarów .