Jezus objawił się na zaparowanej szybie

Cuda się zdarzają?

Jim Stevens ze stanu Tennessee był w szoku kiedy na szybie swojego samochodu zobaczył obraz Jezusa . "Portret" pojawił się po raz pierwszy pod koniec października . Jim pomógł swoim znajomym przewieźć kilka rzeczy pick upem . W pewnym momencie na zaparowanej szybie zauważył twarz. Wszedł do szoferki, żeby się jej lepiej przyjrzeć , ale z perspektywy środka nic nie było widać.

Twarz do złudzenie przypomina oblicze Chrystusa i jest widoczne tylko z zewnątrz. Od tamtej pory obraz pojawia się regularnie, rankiem gdy szyba jest zaparowana .

Gdy Jim pojechał na zakupy i ludzie zobaczyli obraz, otoczyli jego samochód i stali zdumieni . W Polsce pewnie samochód byłby miejscem kultu .

Wierzycie w takie cuda?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.