Zmarł 16-letni syn Johna Travolty

16-letni syn Johna Travolty zmarł nagle w piątek podczas wakacji, które rodzina spędza na wyspach Bahama - poinformował prawnik rodziny.

Jett Travolta doznał ataku po tym, jak wraz z rodziną przyjechał na wakacje na wyspie Grand Bahama - relacjonował pełnomocnik rodziny Michael Ossi. Próba reanimacji nie powiodła się - chłopiec zmarł.

Jett, który już wcześniej miewał podobne ataki, był najstarszym dzieckiem Travolty i jego żony aktorki Kelly Preston. Krążyły pogłoski, że Jett cierpi na autyzm, ale rodzina nigdy tych informacji nie potwierdziła.

Travolta oraz Kelly Preston mają jeszcze 9-letnią córkę.

gazeta.pl, reuters

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.